Czytają

wtorek, 11 sierpnia 2020

Notatka 72 W ciemno. Cykanki

Takie widoczki z "rannego" dzisiejszego i wczorajszego wyjścia na "ranny" autobus i wczorajszego wieczornego wyjścia w innych sprawach w inną niż zwykle stronę. Zamieszczane tylko dlatego, że nocne widoczki na cykankach ciągle mnie cieszą. Zupełnie inny od dziennego krajobraz, zupełnie inny świat. I zupełnie inaczej się po nim chodzi.

"Ranny" wychód wczoraj.










 Wieczorny/nocny wychód wczoraj.














I dzisiejszy "ranek".


















Pozdrawiam.R.R.

12 komentarzy:

  1. A mła fotografie by night cóś nie wychodzo. Niby ustawienia należyte a zdjęcia do czterech liter.:-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to radość, że srajtfon "łapie". Jeszcze nie tak, jakbym chciała, ale jednak trochę łapie. Może trzeba inaczej pokombinować z ustawieniami (A potem to odkręcać?!!! Brr) ?

      Usuń
  2. Super fotki!
    Ale, ze tak po ćmoku juz wychodzisz? Przypomnij, o ktorej wystawiasz noge za prog?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. O tej co zawsze. Naj, najpóżniej to dziesięć po czwartej.

      Usuń
  3. Ciemnom nocom wychodzisz,o mamuniuuu, szacun, ja o gej porze co najwyżej wstaję na siku!

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Taka karma i tyle. Jak nie wstawałam "rano", to automatyczny pilot i tak mi ustawiał tryb życia na nocny. Kiedyś zrobię posta dwugłosowego. Chamydło Gugieł i ja. Zbiera mu się 🤣🤣🤣

      Usuń
  5. Samą prawdę mówisz. Mało tego, gdy wpiszę literę "C" na pasku nad klawiaturą pojawia się tekst "Chamydło" a po zaakceptowaniu "Gugieł". Znaczy, zaakceptował, tak jak Łojciec zaakceptował że jest "Łojciec".

    OdpowiedzUsuń
  6. Na telefonie masz slownik wlaczony? Czy tez blogspot w edycji tekstu ma cos w podobie?

    OdpowiedzUsuń
  7. Przykro mi, na tyle ciemniak ze mnie że nie łapię. Kombinować za bardzo nie chcę, Chamydło Gugieł jest czasem b. zabawny. I po chamsku inteligentny. A ponieważ nie chcę za bardzo grzebać w wątpiach telefonicznych ustawień, to będę trenować czujność.😀😀

    OdpowiedzUsuń