Czytają

sobota, 1 sierpnia 2020

Notatka 63 Nadchodzi? Już?




Takie cykanki, dziś mi wyszły. Uliczne jarzębiny uznały, że czas się stroić. I stroją się na calego, farbują korale na coraz mocniejsze kolory. Pierwszy sierpień i już takie kolory?
Czyżbym coś przegapiła?






No tak. Trzeba się przygotowywać, tak jak drzewa. One wiedzą. Dęby.




Lipy.


Półdzikie przyblokowe rabatki też wiedzą na jakie kolory kwitnąć.



Mogłam się tego spodziewać, a jednak nic mi nie powiedziało coraz ciemniejsze niebo przy porannych wyjściach do pracy. Zwalałam na zachmurzenie. A w piątek ,  a skąd, w jaki piątek? W czwartek było tak. 


Czyli, jednak nadchodzi. To, tak na wszelki wypadek piszę Czytaczu, gdybyś nie zauważył.  R.R.

7 komentarzy:

  1. Jesien idzie, rady nie ma na to.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne te jarzebiny. U mnie za oknem dwie rosna, z tego jedna, mniejsza, ma intensywnie czerwone owoce, druga, wieksza, nieco jasniejsze. I czerwienia sie juz jakies dwa tygodnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli masz samą radość za oknem. Energetyczny, ożywczy kolor, potem stołówka dla jemiołuszek i gili, a wcześniej też nie możesz za bardzo narzekać. Liście się rozwijały, kwitło. Fajna sprawa, takie zmienne drzewka za oknem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak dokladnie, to w okna zagloda mi jesion. Obie jarzebiny sa kilka metrow dalej i nizej - nie siegaja do mego trzeciego pietra. Ale wystarczy stanac kolo okna by zobaczyc ich zielen i czerwien.

    OdpowiedzUsuń
  5. To chamydło Gugieł.. 🤣🤣🤣 miesza ile wlezie. Na pewno nie chodziło o zagładę. Dobranoc

    OdpowiedzUsuń