Czytają

środa, 24 czerwca 2020

Notatka 27 Noc świateł przegapiona

I nie ma się co dziwić, że przegapiona. Szaro, mokro, komu by się chciało latać po mokrych lasach.

Głupie pytanie.  Mnie by się chciało.

To że pewien japończyk znalazł sposób uwiecznienia ruchliwego cudu na fotografii, tylko potęguje rozmiar niespełnionego marzenia. Niespełnionego, bo ciągle coś  tam.. Lata  mijają, może mi się spełni.  I kilka innych też by się przydało. I to szybko. Ogród poproszę na już, zaraz.

Na pociechę fotografie geniusza. Kei Nomiyama. To on wymyślił jak pokazać cud świętojańskiej-kupałowej świetlistej nocy. W takim lesie kwitną paprocie. Kwiatem co cud.









Spełnienia marzeń Czytaczu.   R.R.

7 komentarzy:

  1. Też jestem zachwycona. I jak patrzę na te fotografie to zaczynam po pierwsze rozumieć skąd się bierze wara w czary, cuda i np. elfy, a po drugie bardzo chcieć zobaczyć taki las na żywo

    OdpowiedzUsuń
  2. Dwa lata temu, lecz w mniejszej ilości widzieliśmy takie robaczki świętojańskie w Koszęcinie. Cudnie wyglądają te świetliki na zdjęciach...

    OdpowiedzUsuń
  3. 😀tak. I budzi apetyt, żeby zobaczyć samemu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz widziałam świetliki na Korfu parę lat temu, zachwyciły mnie i żałowałam , że u nas nie widuję ich. Więc kiedy pierwszy raz zobaczyłam pojedyncze meandrujące światełko u siebie w ogródku ze dwa- trzy lata temu, omal zawału z emocji i zachwytu nie dostałam .
    A takiej ilości, jak na zdjęciach , to nawet sobie nie wyobrażam, chyba jak Ratajowa w "U Pana Boga w ogródku" stwierdzę "eeee, pewnie fotomontaż" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bo to lasy deszczowe-Japonia. Ale.. te zdjęcia są sprzed czterech lat. Gdy były newsem, znajomy rozpaczał, że nie ma sprzętu, by uwiecznić świetliki że znajomego wąwozu na Jurze. Twierdził, że Japończykowi by oko zbielało.😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze nie dodałam, że ten wąwóz znam i trafię. Ale trzeba by w nocy, a do domu daleko, tną wściekle komary i duszno nieprzytomnie. To w dzień, a w nocy, to nie wiem... Sama to jednak nie... chyba. Marzenie rośnie z każdym rokiem.

      Usuń