Czytają

wtorek, 8 marca 2022

Notatka 413 dzień wzajemnie



To jeszcze nie ten właściwy post. Bo nawet post o pierdołach czegoś wymaga. Jakiegoś ogarnięcia i niestety, dziś nie bardzo też mi się to udaje. 

Więc będzie o pięknym dniu dzisiejszym.

To dziś. Dzień ludzi płci żeńskiej. Hmmmmmm. Kwiaty w kubłach i czekoladki w promocji. Scenka z małego lecz wyjątkowo porządnie zaopatrzonego spożywczaka. Sklep wysoki, regały ma długaśne, potrzebna drabina, i jest, przesuwana na szynach wzdłuż nich. Ekspedientka z eksperymentalnym makijażem, szafirowe rzęsy, różowy cień na powiekach. Popielaty fryz, piękna mimo eksperymentu, urodą dojrzałą i bujną, z okragłościami i wklęsłościami wybitnymi. I pewnie dlatego facet nie może się zdecydować ani na bombonierkę, ani na alkohol, ani na herbatę. Na kawę, ciastka w puszce też. Ekspedientka wchodzi i schodzi w nieskończoność, ściągając i odkładając paczuszki, butelki i pudełka,  a cholernik wybiera artykuły wyłącznie z wysokich półek. Grymaszac jak primadonna. Cholera jasna, ja mam dość. Wyjątkowo kuszące makowe babeczki jakoś z każdym momentem mniej upojnie pachną migdałami i rumem...... Ale w brzuchu burczy. Więc stoję, nogi mi wchodzą w cztery litery, ale myślę sobie, że skoro ta kobieta wytrzymuje to może i ja wytrzymam. I gościa nie uszkodzę.  W końcu kupuje puszkę szkockich ciastek, jasna dupa, przecenionych, po które ekspedientka musi ponownie wejść, po raz pewnie setny.. Bo chyba sobie musial utrwalic widok jej wybitnego tyłka, już raz ściągała przecież te puszkę....  Rany, ta kobieta ma cierpliwość anioła, tyle tylko że mówi jakby z trudem, pewnie, wysiłku trzeba by nie obsobaczyć tuptusia....  Hurra, płaci!!!!! Drzwi mam ochotę otworzyć, kopem pomóc!!!! Co za wał!!!! W ostatnich chwilach, odbierając paragon i pakując ciasteczka za dychę, mówi:

- I wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet.

-WZAJEMNIE!!!!

 No tak. WZAJEMNIE!!!!!

Tyle na dziś. 

Za ozdobnik robi mem, dużo mówiący na temat wrażeń mych z dzisiejszego epizodu. Ten gest. 

Życzenia. 








12 komentarzy:

  1. No ubawiłaś mnie Romano, w ten szary i raczej zimnawy niemiło dzień !;))
    Zatem - wzajemnie ;))) !!
    Rabarbara

    OdpowiedzUsuń
  2. Uśmiałam się! Dzięki Romuś!
    Ależ oczywiście, że WZAJEMNIE! :)))))

    OdpowiedzUsuń
  3. He, he, he, he! To było piękne, pozwolisz że sprzedam Cio Mary?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo proszę.Sprzedawaj, ja będę stosować 🤣

      Usuń
  4. Jednak nie, bo skoro tak to czyż nie umniejsza kobietom i nie stawia na pozycji tej gorszej,bo kobieta?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla tego wała ta świetna ekspedientka była efektownym tresowanym gadżetem. I słówko podziałało lepiej niż klaps w uśmiech czy kop. Ale wszystko przecież zależy do kogo się mówi i jak, pismo nie oddaje wszystkiego, wymaga męczących opisów. Mam zamiar stosować z akcentami i uczuciami różnymi, od łaskawego tonu, przez życzliwy, do takiego w ostateczności jak zastosowała ta kolorowa w makijażu KOBIETA. Bogini wobec karalucha. Murowane że skopała bucowi dzień, oddając z nawiązką wrażenia które przecież miała przy tym tresowaniu. Kobieta górą, to jasne.

      Usuń
  5. Mnie historyjka rozbawiła :) Dzięki, każdy uśmiech teraz na wagę złota.

    OdpowiedzUsuń