Czytają

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pocztówki z nie moich podróży. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pocztówki z nie moich podróży. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 16 sierpnia 2020

Notatka 81 Pocztówka z nie moich podróży. Jaskinie.

Marmurowe jaskinie. Do zwiedzania łodzią, z cholernie trudnym i kosztownym dojazdem i ogólnie nie dla mnie raczej, bo klaustrofobia  takie jaskiniowe zwiedzania wyklucza. Dreszcz na samo słowo "jaskinia"

Ale.

Niemądre serce by się w podróż wybrało, bo takie pocztówki mi net pokazuje:







Gdzie one takie cudne, jak dojechać i jeszcze trochę pięknych zdjęć znajdziesz pod poniższym linkiem, Czytaczu.



Ten szczęściarz tam był. Mam nadzieję, że jak już tam pojedziesz, to też będziesz robił zdjęcia. I je pokażesz. A jak nie chcesz lub nie możesz - to sobie chociaż pooglądaj.

Posłuchać też sobie posłuchaj, kołysanki bo groty jak ze snu.  Ciekawe jak w takich grotach słychać i co. R.R.





środa, 24 czerwca 2020

Notatka 27 Noc świateł przegapiona

I nie ma się co dziwić, że przegapiona. Szaro, mokro, komu by się chciało latać po mokrych lasach.

Głupie pytanie.  Mnie by się chciało.

To że pewien japończyk znalazł sposób uwiecznienia ruchliwego cudu na fotografii, tylko potęguje rozmiar niespełnionego marzenia. Niespełnionego, bo ciągle coś  tam.. Lata  mijają, może mi się spełni.  I kilka innych też by się przydało. I to szybko. Ogród poproszę na już, zaraz.

Na pociechę fotografie geniusza. Kei Nomiyama. To on wymyślił jak pokazać cud świętojańskiej-kupałowej świetlistej nocy. W takim lesie kwitną paprocie. Kwiatem co cud.









Spełnienia marzeń Czytaczu.   R.R.