Rrr czasem o kotach

Blog był na próbę. Czy umiem, czy moja codzienność na to pozwoli, czy będzie mi się chciało. Mam na imię Romana i jestem unikatem, tak jak mój numer PESEL 50+. Żaden ze mnie cud . Jestem obrośnięta kotami, książkami, myślami o roślinach i tysiącami zaczętych spraw. Siedem wiatrów w tyłku, wciąż i ciągle, ale blog jest.

sobota, 22 maja 2021

Notatka 335 szpyyyli mnie

›
Drink rozchodniaczek był bardzo skuteczny, slalomem chodzę. Dziecko przywiozło, wątpię czy dałabym radę dojść do przystanku we wsi.   Pół po...
18 komentarzy:
czwartek, 20 maja 2021

Notatka 334 mordeczka.

›
Mail od Marzenki, mojej pracowej koleżanki przyniósł mi mordeczkę. U Tabaazy irysek co dziwnie przypomina tego roześmianego pysia, więc się ...
35 komentarzy:
środa, 19 maja 2021

Notatka 333 co zostało po Monikach

›
Ulotniśmy.  Wszyscy.   Pastelowy Kurnik żegna jedną ze swoich. Mikę-Monikę, współtwórczynię zjawiska.  To nie pierwsze pożegnanie, ale mam n...
34 komentarze:
poniedziałek, 17 maja 2021

Notatka 332 spokojna i wesoła, rozważania o podmiejskiej wsi.

›
Ani ze mnie mieszkaniec wsi, ani jej znawca. Po prostu dreptacz przechodzący, nie mogący się nadziwić, bardzo pobieżnie widzianej, że tak ró...
49 komentarzy:
niedziela, 16 maja 2021

Notatka 331 majowe miejskie zielone.

›
To nie jest post. To jest konserwa słabo utrwalająca cud majowej zieleni. I co z tego że miejskiej? I tak zachwyca. Najpiękniejsze trawniki ...
8 komentarzy:
‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer

O mnie

Moje zdjęcie
Romana
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.