Rrr czasem o kotach

Blog był na próbę. Czy umiem, czy moja codzienność na to pozwoli, czy będzie mi się chciało. Mam na imię Romana i jestem unikatem, tak jak mój numer PESEL 50+. Żaden ze mnie cud . Jestem obrośnięta kotami, książkami, myślami o roślinach i tysiącami zaczętych spraw. Siedem wiatrów w tyłku, wciąż i ciągle, ale blog jest.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Księżyc. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Księżyc. Pokaż wszystkie posty
piątek, 11 listopada 2022

Notatka 467 znów księżyc, zły dzień i paczka.

›
Niewiarygodne, ale trzeci dzień łysy wygląda pełniowo. Trzeba się nieźle wysilić żeby zobaczyć że jednak ciut go ubyło i nie jest to pełna p...
10 komentarzy:
wtorek, 8 listopada 2022

Notatka 466 pełnia

›
Dzieje się. Kciuki znów należy trzymać za Mefisia.  No i jest  pełnia. Niepokojąco piękna. Świeci łysy niemożliwie, z wysoka świeci w piękne...
13 komentarzy:
piątek, 29 stycznia 2021

Notatka 265 Wilcza pełnia

›
Nie wiem jaki będzie dzień. Teoretycznie już jest, w praktyce jeszcze nie. Księżyc w tzw. wilczej pełni, złapany w K. gdzie przez krótki kwa...
8 komentarzy:
środa, 30 grudnia 2020

Notatka 233 konserwa z księżyca i smędzenie w temacie

›
Nie rozumiem kolegi księżyca. Nie ja jedna.  Przedwczoraj dwie godziny przed północą, mocno już zamglony i zachmurzony był prawie na środku ...
4 komentarze:
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer

O mnie

Moje zdjęcie
Romana
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.