Rrr czasem o kotach

Blog był na próbę. Czy umiem, czy moja codzienność na to pozwoli, czy będzie mi się chciało. Mam na imię Romana i jestem unikatem, tak jak mój numer PESEL 50+. Żaden ze mnie cud . Jestem obrośnięta kotami, książkami, myślami o roślinach i tysiącami zaczętych spraw. Siedem wiatrów w tyłku, wciąż i ciągle, ale blog jest.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ubaprania własne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ubaprania własne. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 15 stycznia 2024

Notatka 543 kupa mięci po garażówce

›
Ku pamięci, inaczej dzieląc literki. Po garażówce. W grudniu się nie załapałyśmy, w styczniu się udało.  Post pisany wczoraj, pary starczyło...
21 komentarzy:
piątek, 5 stycznia 2024

Notatka 540 domowy księżyc z odzysku

›
Wyciągnęłam go tydzień temu ze śmieci. Wcale nie dlatego że mam zwyczaj wyciągania czegokolwiek ze śmieci, dość często zabieram wystawione o...
15 komentarzy:
niedziela, 8 października 2023

Notatka 527 galeriowa niedziela

›
To trzecia garażówka w Galerii Jurajskiej gdzie wystawiałam. Asia i ja, impreza w pojedynkę jest trudna do ogarnięcia, przy stoisku powinny ...
19 komentarzy:
sobota, 16 września 2023

Notatka 526 kasztany i inne bziki

›
Wyruszyłam na kasztany, pora roku taka że być powinny. Zastosowanie kasztanów może być różne, od twórczych (ludziki z kasztanów i zapałek), ...
38 komentarzy:
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer

O mnie

Moje zdjęcie
Romana
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.