sobota, 18 lipca 2020

Notatka 57 Trzecia sobota miesiąca.

Ładujemy baterie korzystając z tego co łatwo dziś dostępne. Bo trwa trzecia sobota miesiąca, a ta impreza jest co miesiąc właśnie wtedy. Jedziemy. Cel rynek na Zawodziu. Dzielnica taka.



































































Przy jednym z wyjść dorabiający sobie akordeonista. Matko jedynąca!!! Jak on fałszuje!!! Ale kartka daje wiedzę, że ten cyrk w słusznym celu. Na leki...



Co kupiłam? Nic. Co wpadło w oko, to miało cenę nie taką która pozwoliłaby na beztroski zakup wpadniętego.  Ale cykanki tego co zatrzymało oko na dłużej są. Porcelanowe ptaszydło - 150,
Mosiężne ptaszydełko, drobiazg na tyle uroczy, że wracałam doń trzykrotnie. 40,-
Metalowy kinkiet, orientalny i piękny. Bardzo zniszczony, nie pytałam o cenę.
Duńskie porcelanowe wróbelki. 250,-
I hicior, przez który nie będę spać. Wazon-głowa, wysokości ok 45-ciu, może 50-ciu centymetrów. Wg. mnie bardzo oryginalny i piękny. Mogłam kupić, nawet miałam kasę. Dusigrosz we mnie (kontrola junkersa, vet, dziesięć dni do pensji...) pożałował 95,- i teraz wazon będzie mi się śnił. Na zmianę z mosiężnym ptaszydełkiem-dziwadełkiem.








Ale co oczy widziały to moje. Doceń Czytaczu, że się z Tobą dzielę, bo to męczące jest jednak. 

Cykanki w ilości hurtowej zamieszczała                                                                       R.R.
Ps. W sierpniu giełda z przyczyn oczywistych będzie 16-go.




8 komentarzy:

  1. Wiesz co? Tak naprawdę to tylko przyjemność dla oczu. Rzadko na tych imprezach kupuję. Ale wazon-głowa murowane, że będzie mi się śnił.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ważne że tylko dla oczu, ważne że przyjemność! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak. Może zajrzysz? A może i u Ciebie takie cóś jest...

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię , ale jaka drożyzna,na niemieckich flohmarkach to można potargować czasem coś bzdurnie taniutko kupić i jest radocha, a na polskich targowiskach to samo za majątek.Sprawdziłam na porcelanie.Owszem handlarze zawsze się drożą, ale od zwykłych ludzi fajnie się kupuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różnie bywa. Tam są stoiska fachmenów z drogim i amatorów z różnym. Tym razem w oko wpadły rzeczy od speców. Drogie. Chociaż głową, czy ja wiem.. była chyba warta ceny.

      Usuń
  5. Wazony głowy to chyba hit, widziałam na fb , ktoś robi i sprzedaje, ale ceny nie pamiętam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten baardzo mi przypadł do gustu i rzeczywiście się śnił. Ale jednak dobrze że go nie kupiłam. To kawał skorupy jednak jest, a u mnie bukiety i rośliny to służą do jedzenia a powierzchnie płaskie do leżenia😀

      Usuń