środa, 27 kwietnia 2022

Notatka 425 coś się porobiło

Konserwa  wiosenna, minimalistyczna. Nie nadążam. Wiosna (zimna i wietrzna ale jednak wiosna) śpieszy  się wściekle. Nie  nadążam, serio. Liście rosną w oczach, liście kasztanowców razem z kwiatostanem, a ten już z pąkami. Czyli matury tuż tuż.   Lada moment nie będzie kwitnących śliwowatych, ach jak to szybko mija! Podejrzewam że to wina Kocurro. Tyle razy czytałam że już by chciała jesieni (!!!!!!), wakacji czy piątku (chyba też było?), no i czas się dostosował. 




To  drobne kwiatki drzew owocowych  są tym co stanowi o uroku pory roku. Owocowe drzewa są samym wdziękiem i poezją tak ustrojone. Esencja wiosenności.


JUŻ kwiaty pigwowca? I migdałki trochę niżej. 



Magnolia Małgosi tak pięknie kwitnąca zaczyna gubić płatki-tepale. Część z nich herbaciana, bo chłodno, były mrozy. Herbaciane pąki zrzucone, to na płatkach widać jak bylo. 





Powiem Ci Czytaczu, że mało z tej zimnej wiosny korzystam. Pora to zmienić, wszystko tak rusza z wizgiem do ŻYCIA...A ja w lekturach i haftach psuję sobie oczka. 

Pisała R.R.

Ps. Kocurro się przyznała, słusznie podejrzewałam. Ale co z tego że się przyznała, proceder nadal prowadzi, dziś już mirabelki przyblokowe prawie przekwitają. Tawuły i migdałki szaleją, no pędzi ten czas jak na zamówienie Kocurro.

Kocurro opamiętaj się!!!!!







18 komentarzy:

  1. W jakich lekturach? Ja też czytam! Po pracy moje nogi są zmęczone więc nim pokręcę nimi 20 minut ten rowerek czytam. I przy kręceniu czytam. Co prawda na raz czytam książkę od Tabazzy i Niedźwiedź i Słowik, ale daje radę. Na boku mam Harda hordę i Nawie w razie nie chce mi się sięgać w powieści. 😆
    Oj tak pragnę jesieni!!!! W pracy taka duchota już że w majtkach będziemy siedzieć chyba w czerwcu 😾🙀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HAAA!!!! WIEDZIAŁAM!!!! TO PRZEZ CIEBIE!!!!!!
      Jak tak dalej pójdzie to jutro się obudzisz z siedemdziesiątką na karku, a ja pod brzydkim nagrobkiem. Fatalnie, już lepiej zadbaj o strój służbowy. Polecam wersję hawajską, czyli spódniczka z trawy i kwietne boa. Rozważ proszę, bo brzydki nagrobek mi grozi.
      Co do lektur, to była jak zawsze ucieczka w dobrze znane i lubiane. Dwie lekkie i bardzo przyjemne nowości, czyli "Afera na tuzin rysiów" i duszna książeczka polecana przez Pieskę. Tu uważam że ciut zawiódł wydawca, a raczej może drukarz. Coś odrobinę nie tak z czytelnością druku, być może to moje osobiste oczy już tak nawalają. Plan emerytalny w postaci góry nieruszonych lektur dzielnie się piętrzy, ze stosu wydarty Čapek (Listy z Anglii) i Michel de Montagne (Próby). A idzie do mnie książeczka "Dziękuję, wolę więzienie" Bożkowskiego i czaję się na jeszcze jedną nową Jadowską zapowiedzianą we wstępie do "Afery na tuzin rysiów". To lada moment.

      Usuń
    2. tak ma być więcej rysiów było na Instagramie 🐱

      Usuń
    3. Ja na razie muszę przeczytać serię o Nikicie i dopiero będę się domagać rysiów może pod choinkę 😆 mam czas. Latam za małym rysiem z psikadlem do paszczy. Wesoło jest. Ale oby te 100 zł nie poszło w kosz

      Usuń
    4. Kocurku, to maly skandal, Nikita nie ruszona, no no no...... Ale i ja (mam górę lektur - emerytalną chyba) mam za uszami. To te Twoje sztuczki z czasem. Sama widzisz. Opamiętaj się.
      Mała Trias może przywyknie a psikanie pomoże.

      Usuń
  2. Opamiętaj się Kocurro! Mła się musi solidnie za ogród zabrać to może z wiosny skorzysta i ona będzie taka mniej niepostrzeżenie przechodząca. Ech... Mła się znerwowała właśnie strasznie, jakieś męty zamiast wojować w ojczyźnie napadły madkę Mrutka, Benię. Mła cała chodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech Tabi, tak co do Beni. Dzielę wkurw. Tylko że "nasi" bandyci też potrafią być bezwzględni. Ech, lepiej zamilczę na tematy kryminalne. Podczytuję natomiast tu i ówdzie i straszą datą pabiedy, czyli 9 maja. Wiesz coś na temat?
      Ogroduj i za mnie, ja na razie nie jadę do Bobusiów, jutro szykuje mi się robota z takich bardziej upiornych.

      Usuń
  3. Kocurro niech marzy o jesieni w skrytości ducha i narodu nie nerwuje, co wiosny się doczekać nie mógł ;) U mnie tulipany już w pełni kwitnienie, a lada moment bzy zapachną.
    Lektury i hafty proponuję w torbę, pod pachę, i na skwerek jaki sensację wzbudzać :) Terapia światłem, ponoć Norwegowie na czas smuty i ciemności mają nawet słuchawki douszne emitujące światło, które przez uszy ma zapewniać fototerapię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo to ciekawe z tymi słuchawkami - a mają jakieś dobre żarówki do czytania imitujące słońce?

      Usuń
    2. Nie da rady na razie Mariolu na skwerek. Za to będzie majowa wędrówka.

      Usuń
    3. Kocurku, była kiedyś u mnie mowa o sztucznym oświetleniu "dziennym".

      Usuń
    4. No właśnie pamiętam ale ja jestem ofiarą i mi trza nazwę konkretnej żarówki z małym gwintem i ja sobie znajdę i kupię. 😆 Bo po pracy w tym ich oświetleniu do dupy to przy zwykłej ledowej czytam i umieram zaraz.

      Usuń
    5. He he, sama bym chciała znać firmę co takie robi w rozsądnej cenie. Aktualnie mam dobre, ale to nie nowy nabytek.

      Usuń
  4. Ja akurat lubię światła led do czytania czy robótek, używam takich niedrogich przypinanych lampek ze zintegrowanym światłem z Ikei, łatwo je skierować w odpowiednią stronę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm, Kocureczku przeczytałaś? I co Ty na to?

      Dzięki o MP😀. Mam nadzieję że majówka u Ciebie super. 😀

      Usuń
    2. mi trza linka ja ciemna masa XD

      Usuń
  5. Ja to tylko tutaj zostawię tak wiesz....

    https://www.instagram.com/stitchy_princess_black/

    OdpowiedzUsuń