czwartek, 2 lipca 2020

Notatka 34 Ranno

Tak naprawdę, nie ma żadnego powodu poza kronikarskim dla dzisiejszego wpisu. Po prostu dokumentacja fotograficzna porannego miasta i oczywiście próba fotografii porannej. Tak było dzisiaj w Cz-wie od 4:04 do 4:30.  Uważam, że fajnie.

























A w K mżyło i kapuśniaczyło. Informowała

R.R.

Ps. Nie do uwierzenia jaki duszny i mdląco niemiły dzień w K wynikł z tego kapuśniaczku i mżawki. Zdjęcie znowu z Cz-wy. Z ostatniej chwili. Wygląda na to, że w Cz-wie rządziły chmury.



10 komentarzy:

  1. Miło bo pusto, he, he, he.

    OdpowiedzUsuń
  2. O tej porze, to chyba wszędzie pusto. Owszem, są ludzie ale nieliczni.

    OdpowiedzUsuń
  3. Romano, to o ktorej Ty jesz sniadanie? Przed polozeniem sie spac? I po ile godzin sypiasz w tygodniu

    OdpowiedzUsuń
  4. Śniadanie w pracy. Nigdy nie umiałam jeść po obudzeniu. Sypiam za mało - natura sowy, obowiązki domowe, przyjemności czytanek i inne..

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja musze zjesc sniadanie przed wyjsciem. I jeszcze kswa po sniadaniu obowiazkowo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Każdy ma inaczej. Rano działam na autopilocie. Szybko. Nie ma casu krucabomba.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja nienawidze spieszyc sie rano. Musze miec czas na spokojne sniadanie i kawe.

    OdpowiedzUsuń
  8. To byś wstawała zaraz po 2:30. Odmawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę wyjść kiedyś wczesniej i zrobić zdjęcia co mijam po drodze, niby to 15 minut ale...

    OdpowiedzUsuń
  10. To ale.. Zrób koniecznie.

    OdpowiedzUsuń