Rrr czasem o kotach

Blog był na próbę. Czy umiem, czy moja codzienność na to pozwoli, czy będzie mi się chciało. Mam na imię Romana i jestem unikatem, tak jak mój numer PESEL 50+. Żaden ze mnie cud . Jestem obrośnięta kotami, książkami, myślami o roślinach i tysiącami zaczętych spraw. Siedem wiatrów w tyłku, wciąż i ciągle, ale blog jest.

czwartek, 29 października 2020

Notatka 159 irgi czerwone i żółte drzewa. Oraz nieistotne duperele .

›
Zwróć uwagę Czytaczu, tu listki też czerwone. Całe krzaczydło wygląda jak krwawa plama na kamieniach. Aż niemiło, tuż obok więzienie, naprze...
4 komentarze:
środa, 28 października 2020

Notatka 158 jak poniżej czyli Odfanzolta sie od mojej afy

›
To transparent-plansza najfajniejsza, najfajniejszy. Jeszcze tektura z odmalowaną jak żywa klasyczną gumową kąpielową kaczusią i napisem co ...
7 komentarzy:
‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer

O mnie

Moje zdjęcie
Romana
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.